Adriano:Już nie możemy się doczekać meczu

Adriano:Już nie możemy się doczekać meczu

Adriano udzielił dziś wywiadu na oficjalnej stronie LFP. Głównym tematem jest sobotni mecz który zadecyduje o mistrzostwie.

LFP.es: Chyba nie można było oczekiwać lepszego zakończenia Ligi BBVA niż mecz o takim rozmiarze gatunkowym.
Adriano: Nikt się nie spodziewał, że ten sezon zakończy się taką niespodzianką, tak wielkim meczem jak ten. Od dawna La Liga nie rozstrzygała się w ostatniej kolejce, a my podchodzimy do tego jak do wielkiego finału.

Jakie są odczucia w waszej szatni przed tym meczem?
To był ciężki i nietypowy sezon, w którym bardzo cierpieliśmy, a teraz znów mamy tytuł na wyciągnięcie ręki. Więc obyśmy po tym spotkaniu zostali mistrzami. Jesteśmy zniecierpliwieni, podchodzimy do tego spotkania z radością.

Zniecierpliwieni w jakim sensie?
Nie możemy się doczekać godziny 18:00, rozgrzewki i pokazania się kibicom. Atmosfera będzie godna tak szczególnego meczu jak ten. My jesteśmy w 100% gotowi i chcemy zagrać świetny mecz, by zdobyć mistrzostwo. To jedyne, o czym myślimy.

Barcelona wygrała 16 meczów na Camp Nou w tym sezonie. Czujecie się faworytami?
Szanse są 50/50. My gramy u siebie, ale mierzyliśmy się ze sobą wielokrotnie w tym sezonie i wiemy, jacy oni są silni. Atlético zagrało świetny sezon i również zasługuje na mistrzostwo, jednak my myślimy tylko o tym, by zagrać swój mecz i cieszyć się naszym futbolem.

Co najbardziej martwi cię w zespole Atlético?
Ich sposób gry, bezpośredni futbol i intensywność fizyczna. Poza tym mają bardzo dobre indywidualności i są też silni w defensywie. Ale znamy się już wystarczająco dobrze, by wiedzieć, jak zagrają. Postaramy się przełamać barierę, którą stworzą z tyłu i zablokować ich.

Jednym z kluczy do tak dobrej postawyLos Rojiblancosbył Diego Simeone. Jak go oceniasz?
To trener o dużym charakterze. Widać, że jest to osoba, która daje wszystko dla swojej drużyny, wylewa pot dla swoich zawodników i walczy dla swojej grupy. To ma swoje odbicie również w sposobie gry Atlético, w jego filozofii i futbolu. Już był takim walczakiem jako zawodnik, a teraz pokazuje to jako trener.

Jaką wiadomość chcesz przekazać kibicom?
Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by i oni się cieszyli tym spotkaniem. Dedykujemy to im, bo nigdy nas nie zawiedli i byli zawsze z nami, gdy tego potrzebowaliśmy. Proszę ich by nas wspierali, bo damy z siebie wszystko, aby wygrać i wydobędziemy nasze siły nawet z miejsc, gdzie ich nie mamy, by zdobyć mistrzostwo.

Jaki był najtrudniejszy moment tego sezonu?
Najtrudniejszy, bez wątpienia, nie dotyczył futbolu tylko tego, co się stało Tito Vilanovie. Jego nawrót choroby i wszystko to, co wydarzyło się później, miało na nas wielki wpływ. Bez żadnego wątpienia chcemy, by ten mecz i zwycięstwo były naszym najlepszym hołdem dla niego. Zostawimy na boisko wszystko, by zadedykować tytuł jego rodzinie, bo oni są tego częścią.

Będzie to również szczególny mecz z powodu pożegnania Carlesa Puyola. Co on oznacza dla barcelonismo?
Puyito jedna z najlepszych osób, jakie przewinęły się przez ten klub i najlepszy kapitan, jakiego miała drużyna. Zawsze jest na bieżąco z tym, co się dzieje u kolegów, wie, jak się czujemy. Bardzo mi pomógł, gdy wchodziłem do zespołu. Kiedy widzi, że ktoś jest roztargniony lub w gorszej formie psychicznej, zawsze podchodzi, aby porozmawiać lub wydaje z siebie mobilizujący okrzyk. Poza tym nigdy nie widziałem go obrażonego lub smutnego. Zawsze jest zadowolony, nawet kiedy przechodzi najcięższy okres. Wszystko co osiągnął w karierze to efekt jego pracy, siły i skromności. Nic nie jest dziełem przypadku.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości